wtorek, 11 marca 2014

Asakusa

Asakusa - dzielnica w Tokio, z której nie wychodzę w dni robocze. Trochę turystyczna, w ogóle nie-biznesowa, trochę prowincjonalna. Niska zabudowa, dużo małych knajpek. Jak nie Tokio.

Między wesołym miasteczkiem a 6-piętrowym budynkiem dedykowanym tylko imprezom karaoke jest świątynia przyciągająca tłum zarówno turystów jak i Tokijczyków. W niedzielę jest istny pokaz mody - Tokijczycy ubierają się w swoje tradycyjne fatałaszki - panie pomykają w białych skarach do japonek i kimonach. Oczywiście torebka Louis Vuitton to totalny must-have.


(No nie mów mi, ze nie widzisz świątyni... to czerwone po lewej. A ten szpikulec to Sky Tree - wyzwanie rzucone wieży Eiffla)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz