W Seulu -15 stopni, w Szanghaju kolo zera. Gdzie chlodniej? W Szanghaju! Wilgotnosc 60% sprawia, ze chlod przeszywa do kosci. W dodatku w moim fancy hotelu jedyna metoda ogrzewania bylo wlaczenie klimy na 30st (czytaj gorace powietrze parzy czolo a w stopy nadal zimno). Takze musialam zrezygnowac z wieczornej eksploracji dzielnicy French Concession na konto wieczornej sauny i jacuzzi. Z takim widokiem:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz