środa, 25 lutego 2015

Matsumoto

Po drodze z jednego do drugiego ośrodka narciarskiego w Japonii zahaczyliśmy jeszcze o Matsumoto i Nagano. O Nagano każdy słyszał, o Matsumoto pewnie nikt. A szkoda, bo miasto naprawdę urokliwe – otoczone z każdej strony górami, doskonała baza wypadowa w różne strony japońskich Alp. Matsumoto ma jedną konkretną atrakcję turystyczną – zamek.

Taki zamek:




Naprawdę piękny. Jeszcze w dodatku trafiliśmy na dość magiczną pogodę – czarne chmury + promyki słońca. W środku zamku mnóstwo strategicznych feature’ów, dzięki którym zamek był nie do zdobycia, np. ukryte piętro czy schody za każdym razem z innej strony piętra (brak jednej klatki schodowej). Takie wizyty jak ta przypominają, że Ci wszyscy łagodni, grzeczni do przesady Japończycy mają za sobą całe epoki ataków na inne kraje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz