Sekretarka przyszla i zapytala, czy moze z nim przeprowadzic wywiad. Ok, moze.
Zaprosila go do sali konferencyjnej, ustawila kamere i pyta "co myslisz o naszej firmie?".
Ekhm, pytanie z kategorii "Co Pan mysli o sytuacji na swiecie?". Cholera wie, kto bedzie ogladal ten wywiad potem i czy wypowiedz moze wplynac na decyzje o ewentualnej podwyzce czy przyznaniu urlopu. No wiec maz powiedzial, ze super, za firma jest jak rodzinani wszyscy sa bardzo zaangazowani...
I wcale nie prawda ze dach przecieka, zwlaszcza ze prawie nie padalo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz