środa, 18 czerwca 2014

V-face


Taka rozmowa:
- Kita, zobacz na nią – twarz jej bardzo wyszczuplała od kiedy założyła aparat na zęby.
- No jasne, biedaczkę tak bolą zęby, że nie może nic jeść. Wiem co mówię, bo sama miałam aparat w wieku 16 lat.

Potem nastapila wymiana zdan po koreansku, chyba na temat moich zebow i twarzy, bo jeden kolega na koniec po angielsku podsumował, że przywoze best practices nie tylko w wycenie ryzyka, ale również w dziedzinie uzębienia i szczupłości twarzy. 

Koreanki mają fioła na punkcie szczupłej twarzy. A najlepiej takiej na kształt trójkąta. Dlatego przy robieniu zdjęć często przykładają do twarzy ręce złożone w literę V – wiadomka, złudzenie optyczne. Miło się dowiedzieć, że moja pyzata (jak na standardy europejskie) twarz jest uważana za wzorzec szczupłości w Korei :D 

Tymczasem w Gangnam:




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz