Przyczyna jest bardzo prosta. Wychowani w patriarchacie panowie Koreanczycy jakos nie potrafia sie dogadac z wyemancypowanymi panienkami z zagranicy.
Z kolei Koreanki zasadzaja sie na zagranicznych chlopakow, bo nie musza tyrac na szmacie i przy garach po slubie.
Siostra kolezanki z pracy wyszla za Australijczyka i ta sie nie moze go nachwalic. "Jest taki grzeczny i mily dla mojej siostry. Ostatnio pomogl jej wkladac naczynia do zmywarki po kolacji". Maz roku po prostu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz