W Kyoto widac mnostwo gromadek dziewczat w kimonach.
Na poczatku myslalam, ze to piekne, ze mlode Japonki tak kultywuja tradycje, ale szybko sie zorientowalam, ze to sa dobrze skamuflowane Koreanki i Chinki, ktore chca miec po prostu fajne selfie z podrozy do Japonii. Motyw mniej szlachetny, ale miasto nadal wyglada jakby ladniej...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz